Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Ikona i ona

Wszystkie maski Susan Sontag

Trzydziestoparoletnia Susan Sontag. Trzydziestoparoletnia Susan Sontag. Roger Viollet / EAST NEWS
Największym dziełem Susan Sontag jest mit Susan Sontag, równie ważny jak napisane przez nią teksty. A może ważniejszy?
Susan Sontag w 2003 r.Polaris/EAST NEWS Susan Sontag w 2003 r.

Ostatnia wielka gwiazda literacka w Ameryce. „Książę ciemności”, „Sybilla z Manhattanu”, „mroczna dama amerykańskiej literatury”. Kobieta obdarzona umysłem europejskiego filozofa i wyglądem muszkietera… Tak pisze o Susan Sontag – lub cytuje innych – Benjamin Moser, autor jej żywej i gorącej biografii. Niemonumentalnej, choć rozmiary dzieła uzasadniałyby taki epitet. Ale monumenty są martwe i chłodne, a ta opowieść kipi od życia, żarliwych sporów o sztukę i politykę; od namiętności, pragnień i cierpień. Także wielkości i okrucieństwa zamieszkujących jedną osobę.

Była świadkinią drugiej połowy XX w. Obserwowała z bliska rewolucję na Kubie i była w Hanoi, gdy na wietnamską stolicę spadały amerykańskie bomby. Była w Izraelu w czasie wojny Jom Kipur i w Berlinie w chwili upadku muru dzielącego świat na dwa. W oblężonym Sarajewie wystawiała dramat Samuela Becketta „Czekając na Godota”. Była protagonistką buntu i emancypacji lat 60., szczególnego rodzaju feministką, niewyautowaną lesbijką i obserwatorką przemian w nauce i medycynie, które nazbyt dobrze poznała jako wielokrotna pacjentka onkologiczna. Wyznaczała kierunki w krytyce sztuki, pisała powieści, wypowiadała się w niemal każdej ważkiej społecznie sprawie. A przede wszystkim… była.

Ikona

Kim? Symbolem, mitem, ikoną – samym zjawiskowym „byciem”, które czasem brało górę nad innymi aspektami jej aktywności. Współtworzyła własną legendę i oddziaływała za jej pomocą na publiczną debatę – czy to o kampie, wojnie wietnamskiej, polskiej Solidarności czy zamachach z 11 września 2001 r.

Jak pisze jej biograf, „żyła w czasach, w których dokonała się rewolucja związana ze zdobywaniem sławy oraz tym, jak się ją postrzega”.

Polityka 39.2021 (3331) z dnia 21.09.2021; Kultura; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Ikona i ona"
Reklama