Wybitny architekt Antoni Gaudí jest bohaterem wystawy otwartej w poznańskim CK Zamek. To podróż w świat piękna, wiary i marzeń, których teraz tak bardzo potrzebujemy w realnym życiu.
Parafrazując Wojciecha Młynarskiego, można by zanucić: „bo nie ma jasności w temacie Gaudíego”. Już Elias Regent, wręczając młodemu architektowi dyplom ukończenia uczelni, przyznał się do niepewności: „Nadaliśmy tytuł wariatowi albo geniuszowi. Czas pokaże”. Wiele czasu musiało upłynąć, by ów dylemat rozwiązać.
Trudno znaleźć w historii ostatnich stuleci, a może i w dziejach całej architektury projektanta, który by budził tak skrajne emocje. Tym bardziej że wymyślał swoje kolejne bajkowe realizacje w czasach, gdy europejska architektura coraz silniej ulegała urokowi modernizmu spod znaku Bauhausu.
Polityka
14.2022
(3357) z dnia 29.03.2022;
Kultura;
s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: "Czy Antoni się broni"