Kultura

Róża dla Wata

Kawiarnia literacka: Renata Lis

Mądrość Wata – weterana stalinowskich więzień, potem zesłańca w Kazachstanie – jest mądrością ruin.

Gdyby majowa kumulacja rocznic miała kształt bukietu, przypadające 1 maja urodziny Aleksandra Wata byłyby w nim szkarłatną różą. Królewska czerwień tego kwiatu symbolizowałaby mądrość żydowskich mistyków i robotniczy sztandar, a w miarę więdnięcia i usychania przypominałaby również o cierpieniu i umieraniu. Tylko płatki szkarłatnej róży tak silnie kojarzą się z ciałem. Mają w sobie aksamit skóry, przez którą prześwieca ciepłe od krwi mięso. Podatne na ból, bo żywe (do czasu). Dlatego Wat nie mógłby być goździkiem. Goździki są ładne, ale to tylko kwiaty. Goździk by tyle nie udźwignął.

Wat był świadkiem XX w. nie tyle naocznym, ile właśnie cielesnym. Totalitaryzm radziecki przejechał po nim, byłym komuniście, jak kolumna czołgów, zostawiając po sobie chorobę bólową, która doprowadziła go do śmierci z wyboru w roku 1967. 122. rocznica urodzin to dobry pretekst, żeby pomyśleć znowu o tym polsko-żydowskim poecie, naszym najlepszym ekspercie od Rosji – coraz bardziej cenionym jako artysta, ale wciąż nie dość jako myśliciel.

Mądrość Wata – weterana stalinowskich więzień, potem zesłańca w Kazachstanie – jest mądrością ruin. Chciał zostawić po sobie dzieło totalne typu „wszystko o wszystkim”, a zostawił krajobraz po bitwie: tu wiersz, tam proza, ówdzie esej. Szczątki. Cała reszta pozostała niewypowiedziana, ale to nie znaczy, że w ogóle nie zaistniała. Każdy, kto czyta Wata albo słucha jego „naszeptów magnetofonowych”, nawiązuje kontakt również z tym czymś milczącym, co z ukrycia dopełnia ustne i pisane. Według Wata poetą może być ktoś, kto nigdy nie zapisał ani słowa. Poezja nie polega na układaniu wierszy. Jest zdolnością postrzegania świata jako wielkiej całości, w której wszystko łączy się ze wszystkim: poezja z filozofią, filozofia z religią, religia z muzyką.

Polityka 21.2022 (3364) z dnia 17.05.2022; Kultura; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Róża dla Wata"
Reklama