Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Serialoza

Serialoza. Dlaczego seriale stały się towarem pierwszej potrzeby i co z nami robią

Od lewej: Brian Cox jako Logan Roy w „Sukcesji”. Pedro Pascal jako Joel Miller w „The Last of Us”. Olivia Colman jako królowa Elżbieta II w „The Crown”. Millie Bobby Brown jako Jedenastka w „Stranger Things”. Od lewej: Brian Cox jako Logan Roy w „Sukcesji”. Pedro Pascal jako Joel Miller w „The Last of Us”. Olivia Colman jako królowa Elżbieta II w „The Crown”. Millie Bobby Brown jako Jedenastka w „Stranger Things”. Be&W, Netflix
Oglądamy, chłoniemy, komentujemy, żyjemy nimi i z nimi. Streamowane seriale to już znacznie więcej niż rozrywka.

Najnowszy przykład to „The Last of Us”, serial HBO Max oparty na popularnej grze wideo, która miała premierę dekadę temu. Świetne aktorstwo, kadry sugestywnie oddające postapokaliptyczny rozkład cywilizacji, zaskakujące wątki poboczne i rymy z pandemią sprawiły, że o produkcji Craiga Mazina i Neila Druckmanna rozmawiali, pisali i czytali nie tylko fani serialu i gry, ale wszyscy. Temat Cordycepsa, pasożytniczego grzyba, który w serialu przejmuje kontrolę nad ludzkim organizmem i grozi unicestwieniem cywilizacji, podjęły działy naukowe poważnych pism. Wzruszający odcinek portretujący miłość i wspólne życie Billa i Franka tradycyjnie rozjuszył internetowych tropicieli „propagandy LGBT”. Seksapil 48-letniego Pedro Pascala odbił się echem niezliczonych internetowych wyrazów uwielbienia, ale stał się także pretekstem do poważniejszych analiz społeczno-psychologicznych fenomenu sexy daddy. Nie mówiąc już o zalewie internetowej twórczości fanowskiej.

Jak zostać wiralem

Wydarzeniem z pogranicza rozrywki, kultury i życia społecznego okazał się także inny serial HBO Max „Sukcesja”, której finałowy, czwarty sezon niedawno się rozpoczął. Osadzona w świecie potentatów branży medialnej jest jednocześnie bardzo śmieszną satyrą na oderwanych od rzeczywistości bogaczy, poruszającym dramatem rodzinnym i pozbawionym złudzeń portretem współczesnej zachodniej kapitalistycznej demokracji. Ale na wyobraźnię widzów w równym stopniu, co niepodrabialne dialogi, zaskakujące zwroty akcji i charyzma aktorów, działa sfera wizualna dzieła Jessego Armstronga, z luksusowymi limuzynami, penthouse’ami na Manhattanie, prywatnymi samolotami, helikopterami i jachtami. Serialowa garderoba doczekała się własnego konta na Instagramie, prezentowany przez Royów trend quiet luxury jest na bieżąco opisywany przez modowe media i naśladowany przez aspirujących do klasy (naj)wyższej.

Polityka 17.2023 (3411) z dnia 18.04.2023; Temat tygodnia; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Serialoza"
Reklama