Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Nie ma takiego koryta

Młody człowieku, uwikłany w strategie dużych i bezwzględnych graczy, ratuj się, póki możesz.

Są dwie domeny, w których partia rządząca czuje się jak ryba w wodzie. Są to godne podziwu akrobacje związane z obsadzaniem stanowisk – często zwane pieszczotliwie „krótką ławką” – oraz rekonstrukcje historyczne. Niezależnie od tego, czy chodzi o buńczuczne zapewnienia o odbudowie Pałacu Saskiego, być może w zamyśle będącej rekompensatą za fiasko programu Mieszkanie Plus, czy o awanturę o IPN z 2018 r., PiS – wzorując się na swych duchowych przywódcach z czasów PRL-u – szczególnie ceni projekty, które mają rozmach i odpowiednie ideologiczne zadęcie.

I tak na przełomie kwietnia i maja tego roku, gdy jeszcze nie ucichła nagonka rozpętana wokół wyrwanych z kontekstu i przeinaczonych słów prof. Barbary Engelking, partia stwierdziła, że warto zainwestować w kolejnego wiernego decydenta, oczywiście obsadzając go na odpowiednim stanowisku. Tym razem padło na kultowy „Dialog”, miesięcznik, który od 1956 r. zajmuje się współczesną dramaturgią, ale także teatrem, performansem, filmem i szeroko pojętymi sztukami audiowizualnymi. Z powodu przejścia na emeryturę Jacka Sieradzkiego chwilowo nie miał redaktora naczelnego. Miesięcznik przeżył już podobną sytuację pół wieku temu. W wyniku antysemickiej nagonki z 1968 r. zmuszono do wyjazdu dotychczasowego redaktora naczelnego tego pisma Adama Tarna, a w ministerialnej teczce do redakcji przybył Stanisław Stampf’l. Pamiętacie może takie nazwisko? No właśnie.

Szanse na to, że zapamiętamy nowego naczelnego „Dialogu” Antoniego Wincha, są raczej mizerne. Dwa dramaty opublikowane niegdyś na łamach tego szacownego pisma (been there, done that, serio, są nas setki), doktorat napisany pod opieką prof. Lecha Sokoła, do tego felietony na portalu teatrologia.

Polityka 22.2023 (3415) z dnia 23.05.2023; Kultura; s. 86
Reklama