Seriale
10 najlepszych seriali roku według „Polityki”. Gorzkie historie, wielkie bitwy, świetne kreacje
10. The Curse, SkyShowtime. Nathan Fielder, Benny Safdie i Emma Stone w satyrze na „białych zbawców” i tragikomedii małżeńskiej, która cringe podnosi do rangi mistrzowskiej. Trudno się to ogląda, jeszcze trudniej przestać.
9. Algorytm miłości, Canal+. Satyra na programy typu bikini reality, których bohaterowie i twórcy zrobią wszystko, by zabłysnąć. Bezwzględnie i brutalnie zabawna, do tego oryginalna na naszym rynku.
8. Pingwin, Max. Niezwykle udane poszerzenie uniwersum DC o serial w klimacie kina gangsterskiego z półki „Ojca chrzestnego” i „Rodziny Soprano”. Plus świetne kreacje Colina Farrella i Cristin Milioti.
7. Reniferek, Netflix. W autobiograficznym serialu Richarda Gadda opowieść o stalkingu przeradza się w głęboką i gorzką wiwisekcję motywacji, osobowości i traum, przede wszystkim ofiary.
6. Ripley, Netflix. W serialowej wersji kultowej powieści Patricii Highsmith czarno-białe kadry mienią się kolorami, a Andrew Scott w tytułowej roli dowodzi istnienia rozlicznych odcieni szarości.
5. Szōgun, Disney+. Nowa i nowoczesna adaptacja powieści Jamesa Clavella, co w tym przypadku oznacza japońską „Grę o tron”, zrealizowaną z hollywoodzkim rozmachem i szacunkiem dla kultury kraju samurajów.
4. Władcy przestworzy, Apple TV+. Wstrząsające domknięcie genialnej trylogii wojennej („Kompania braci”, „Pacyfik”), z wielkimi bitwami, heroizmem, śmiercią, strachem, wypaleniem i traumą; w powietrzu i na ziemi.
3. Hacks 3, Max. Jean Smart i Hannah Einbinder w kolejnej odsłonie błyskotliwej, zabawnej i gorzkiej historii o starciu i wsparciu.