Karolina Korwin-Piotrowska obejrzała program Tomka Sekielskiego w TVP, „niestrawne disco polo uśmiechniętej Polski”. Mnie się podoba Piotr Cyrwus. Od czasu „Klanu” nie widziałem równie efektownego zgonu.
• Filip Chajzer nie może znaleźć pracowników do swego kebabu, co doprowadziło go do wniosku, że „Polacy nie chcą pracować”. Ja od 60 lat nie mogę znaleźć żony. Polki są ślepe.
• Dr Paulina Smaszcz pojawiła się w programie „Sprawa dla reportera” jako „socjolożka i obrończyni praw kobiet”. To niepełny tytuł. Powinno być: obrończyni praw kobiet z jednym wyjątkiem.
• „Traumy związane z matką prowadzą do alkoholizmu, a te związane z ojcem do palenia nikotyny”. To Kasia Nosowska. Oczywiście. A kto budzi się radosny w poniedziałek, ten ma kochankę w pracy.
• Publicysta Piotr Szumlewicz został wyproszony ze studia wPolsce24 podczas programu prowadzonego przez Magdę Ogórek. To dobra wiadomość. Dowodzi, że jeszcze ktokolwiek do niej przychodzi.
• WirtualneMedia policzyły i wyszło im, że największy profil wśród dziennikarzy na Facebooku ma Filip Chajzer. 989 tys. osób. Aż wrzuciłem tę informację na swój profil, żeby ponad milion moich obserwatorów widziało, gdzie szukać prawdy.
• Komik Łukasz Lotek Lodkowski schudł 50 kg i wziął ślub. Gratulacje. W życiu jak w dobrym żarcie. Bardzo ważna jest kolejność wydarzeń.
• „Nawrocki, fotografując się z Trumpem, daje komunikat: akceptuję jego chamstwo, cynizm, ignorancję podlaną pewnością siebie, autorytaryzm”. To Mariusz Szczygieł. Mój sąsiad. Jedno mieszkanie.
• Piotr Rogucki o ojcostwie: „Mój syn budził się 10 razy w nocy. Potraciłem mnóstwo znajomych, bo niewyspanie sprawiło, że stałem się strasznym chamem”.