Kultura

Nie tylko tanie dranie

Tom XIII (Ko)lekcji polskich kabaretów. W sprzedaży od środy, 27 sierpnia.  Zamów kolekcję w sklepie internetowym. Tom XIII (Ko)lekcji polskich kabaretów. W sprzedaży od środy, 27 sierpnia. Zamów kolekcję w sklepie internetowym.
Kolejna płyta (Ko)lekcji Polskich Kabaretów zatytułowana jest „Mordy wy nasze”, lecz wbrew pierwszemu skojarzeniu, nie chodzi tu o twarze naszej elity politycznej, lecz o mordy w sensie jak najbardziej kryminalnym. Wśród wykonawców m.in. Irena Kwiatkowska, Mieczysław Czechowicz, Wiesław Michnikowski i Grupa Rafała Kmity.

Nie wszystko da się powiedzieć we wstępie, więc doprecyzujmy, że choć motyw morderstwa jest bez wątpienia dominujący, to na płycie znajdują się także utwory poświęcone drobniejszym wykroczeniom, jest zarazem miejsce na prawdziwą lirykę. Już pierwszy utwór „Blady Niko”, wykonywany przez doskonale czującą się w tego typu repertuarze Irenę Kwiatkowską, opowiada o wielkiej miłości, której obiektem jest zbir. „Ten bandyta bije mnie, jestem na dnie” – skarży się kochanka, lecz zarazem przyznaje, że ten wyrafinowany sposób wyrażania uczuć przez partnera sprawia jej satysfakcję. Co znajduje potwierdzenie w innym znanym utworze „Tango kat”, gdzie pojawiają się niestandardowe życzenia: „Katuj, tratuj, ja przebaczę wszystko ci jak bratu” oraz „znęcaj się nad ciałem mem zapustem”. Najprawdopodobniej mamy tu do czynienia z klasycznym przypadkiem masochizmu, występującego w relacjach damsko-męskich częściej, niż mogłoby się wydawać. W każdym razie Kwiatkowska domagająca się bicia i poniżania jest naprawdę przekonująca i wierzy jej się w każde miłosne westchnienie.

W nurt odważnej liryki więziennej wpisuje się również Rudi Schubert, wykonawca przejmującej piosenki „Tylko mi ciebie brak”. Podmiot liryczny tego utworu został osadzony w celi, gdzie cierpi straszliwe męki, jednak nie z powodu dolegliwości, jaką jest przymusowy pobyt w odosobnieniu, lecz wskutek trudnego do zniesienia rozstania z obiektem swych wielkich uczuć. Cały utwór jest jednym wielkim wyznaniem miłości, adresowanym – czego dowiemy się dopiero w ostatnim wersie – bynajmniej nie do kobiety, lecz do niejakiego Stefana. W czasach, kiedy tzw. coming outy są na porządku dziennym, a ujawniające się pary mogą liczyć na sesję zdjęciową w tabloidzie i występ w porannej telewizji, takie wyznanie może nie robi wielkiego wrażenia, ale wcale nie tak dawno temu wymagało to naprawdę dużej odwagi. Jak wynika z powyższych przykładów, kabaret polski, obok wielu innych osiągnięć, ma niemałe zasługi w dziele zwalczania społecznych uprzedzeń i stereotypów obyczajowych.
 
 
            
 
O zbrodniach, tych popełninych w afekcie i tych zleconych, opowie bez prokuratorskiej surowości Artur Andrus.
 
  

Zostawiamy jednak zaangażowaną lirykę, by przejść do głównego tematu płyty, czyli zbrodni, które, jak wiedzą czytelnicy kryminałów, dzielą się, z grubsza biorąc, na popełnione w afekcie oraz zlecone. Te drugie są domeną profesjonalistów z branży bandyckiej, takich przykładowo jak „Tanie dranie”, których zagrali w niezapomnianym numerze Kabaretu Starszych Panów Mieczysław Czechowicz i Wiesław Michnikowski. W późniejszych latach „Drani” próbowali inni wykonawcy, ale oryginał jest nie do pobicia. W kanonie najwspanialszych numerów polskiego kabaretu występ duetu Czechowicz-Michnikowski ma miejsce w czołówce. A gdzieś w pobliżu należałoby umieścić „Dramat w ogródkach działkowych” Barbary Krafftówny, dawnej gwiazdy Kabaretu Starszych Panów (która po latach emigracji wróciła do kraju i jest obecnie w zespole warszawskiego Teatru Dramatycznego). Piosenka o ogródkach reprezentuje w stopniu doskonałym tzw. czarny humor, który był niegdyś jedną ze specjalności naszego kabaretu. Krafftówna opowiada swym charakterystycznym niewinnym głosikiem o tym, co widzi przez lunetę na terenie ogródków w dniu wolnym od pracy (a widzi tam niemal cały repertuar zbrodni znanych kryminalistyce), każdą zaś kolejną zwrotkę pointuje: „A poza tym nic na działkach się nie dzieje...”. Zarówno „Dranie”, jak i „Ogródki” przypominają nam stare dobre czasy, kiedy w kabaretach występowali czołowi aktorzy i bynajmniej nie traktowali tego zajęcia jak przypadkowej chałtury.

Z nowszych kabaretów czarny humor uprawia dziś Grupa Rafała Kmity, pokazująca się na płycie aż trzy razy. Oglądamy m.in. „Pokaz pętli”, prezentację najmodniejszych w sezonie węzłów dla przyszłych samobójców. Są pętle dla zakochanych, inne dla ludzi kultury i sztuki, jest też pętla á la posłanka Beger, co pokazuje, że nawet czarny humor nie może oderwać się od polskiej rzeczywistości gazetowej. Widać to jeszcze wyraźniej w innym utworze Grupy zatytułowanym „Bajka o królu, paziu i królewnie”. Bajka źle się kończy, „zamek broczy krwią, za mordem mord”... A oto przyczyna tego horroru: „Z PiS był król, z SLD paź, królewna z Samoobrony”. Teraz nie mamy już wątpliwości, że utworzenie koalicji zamkowej nie było możliwe.

Na koniec garść rozważań teoretycznych, które proponuje Krzysztof Piasecki w numerze „Wymiar sprawiedliwości”. Konkluzja jest taka, że termin ów jest bardzo względny (tu wykonawca prezentuje za pomocą rozłożonych rąk rozpiętość skali), w rezultacie jednym wolno więcej, innym mniej. Innymi słowy – nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Co jest bliskie prawdy, ale, niestety, mało śmieszne.


Kabaretoteka POLITYKI - przejdź na stronę Kolekcji polskich kabaretów.
 

Spis treści tomu XIII:

1. Irena Kwiatkowska - „Blady Nico"

2. Grupa Rafała Kmity - „Pokaz pętli"

3. Barbara Krafftówna - „Dramat w ogródkach działkowych"

4. Kabaret Starszych Panow - Bronisław Pawlik - „Ballada z trupem"

5. Grupa Rafała Kmity - „Portret rodzinny"

6. Kabaret Dudek - J.Gajos, W.Michnikowski - „Proces"

7. Alosza Awdiejew - „Rozmowa ze śledczym"

8. Kabaret Starszych Panów - Irena Kwiatkowska -

- „Sierotka-maskotka-idiotka"

9. Krzysztof Piasecki - „Wymiar sprawiedliwości"

10. Rudi Schubert - „Tylko mi ciebie brak"

11. Tomasz Jachimek - „Zło"

12. Zofia Merle, Stanisław Tym - „Agent"

13. Kabaret Starszych Panów - Irena Kwiatkowska -

- „Tango kat (katuj, tratuj)"

14. Szum - „Dziwki"

15. Kabaret Starszych Panów - „Tanie dranie

16. Grupa Rafała Kmity - „Ballada o Królewiczu, paziu i królewnie
 

W ramach 15 tomowej kolekcji ukażą się następujące tytuły:

1. Z ziemi polskiej i do Polski

2. Z Marsa, z Wenus, z Kielc

3. Kogo męczą mleczaki

4. Z kulturo i sztuko w XXI wiek

5. Kabaretowa Wspólnota Mieszkaniowa

6. Dzidek, nie opuszczaj przewodu

7. Zostańcie Państwo z nami

8. Promil powietrza w wydychanym alkoholu

9. Przywożą babę do szpitala

10. Skoncentrowana sylwetka narciarza

11. Odpowiedzialna w miłej atmosferze

12. Nawet polityk może rządzić krajem

13. Mordy wy nasze

14. Parada pedagogiczna

15. Naprzód broń! Na ramię marsz!
 

Reklama

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną