A rozmowy naszego prezydenta z podstawionymi gośćmi z Rosji? Przecież to jest recydywa. Jest taki mem, że łatwiej się u nas dodzwonić do prezydenta niż do przychodni. Robert Górski, satyryk, o tym, że czeka nas polityczny przełom i kto się obraził po „Uchu prezesa”.
Skecz „Wigilia 2022” kabaretu Neo-Nówka na YouTubie odtworzono już ok. 8 mln razy – dla władzy nie jest to powód do śmiechu. Ale jest coś jeszcze.
Kabaret Neo-Nówka, jak wielu śmieszków w Polsce, przeżywa spóźnione antysymetryczne przebudzenie. Sezon ogórkowy, więc internet i media zapłonęły, podzielone zupełnie jak rodzina w skeczu.
Dorobiliśmy covidowi puentę, nie plajtując – mówią członkowie Klubu Komediowego, miejsca, gdzie podobno ludzie ciągle jeszcze się śmieją.
Po niedawnej konfrontacji premiera z górnikami przypomniałem sobie skecz „Grzyby” Kabaretu Dudek. Mam nadzieję, że p. Stanisław Tym, autor tekstu, będzie tolerancyjny wobec poniższej przeróbki.
Gdy już utrwaliły się u nas nowe formy humoru z Zachodu – stand-up i improwizacja – z tej samej strony przyszły do nas problemy tej branży. Co dziś wolno komikowi?
Nawet najwięksi intelektualiści też czasem lubią rechot, choć się do tego nie przyznają – mówi Stanisław Szelc, kabareciarz, z którym rozmawiamy o polskim poczuciu humoru.
Dyrekcja TVP to mafia sycylijska, gospodarka – bajzel. Tak kabareciarze lat 70. dokładali władzy.
Zmarł Jan Kobuszewski, aktor wybitny, zwłaszcza w komedii, i kochany przez widzów. Dla polskiego kina jest może kimś takim jak Kobieta pracująca Ireny Kwiatkowskiej dla serialu „Czterdziestolatek” – symbolem przywołującym ciepłe uczucia.
Nadejściu niepodległości towarzyszyło nie tylko pokazywanie blizn po dawnych i świeżych ranach, lecz także zbiorowe uniesienie i wybuch radości.