Film

Co się działo w państwie duńskim

Recenzja filmu: "Kochanek królowej", reż. Nikolaj Arcel

Królewski lekarz (Mads Mikkelsen) i królowa (Alicia Vikander) Królewski lekarz (Mads Mikkelsen) i królowa (Alicia Vikander) Best Film / materiały prasowe
Ambitny dramat kostiumowy „Kochanek królowej” Nikolaja Arcela był rewelacją berlińskiego festiwalu, zdobył tam kilka nagród, ale i w konfrontacji z szerszą publicznością ma całkiem spore szanse.

To połączenie epickiego kina w szekspirowskim stylu z kameralną historią miłosną o zdradzie, wielkich namiętnościach, za które trzeba zapłacić najwyższą cenę, i okrutnych mechanizmach władzy. W centrum stoją oczywiście kluczowe dla Europy, lecz dawno zapomniane fakty powiązane z rewolucją francuską. Chodzi o gaszenie płomieni oświeceniowej zarazy w państwie duńskim w XVIII w., jednej z najbardziej konserwatywnych monarchii, gdzie splecione w żelaznym uścisku zacofanie, cenzura i bigoteria mocno się dawały poddanym we znaki. Nosicielem światłych idei wyłożonych w książkach Woltera, Rousseau i Locke’a jest inteligentny, pewny siebie królewski lekarz Johan Friedrich Struensee (Mads Mikkelsen), cieszący się nieoczekiwanie coraz większym zaufaniem panującego. Skazany na towarzystwo duńskiej królowej Karoliny Matyldy Hanowerskiej (Alicia Vikander), szybko się w niej zakochuje, zresztą z wzajemnością. Ich romans rozgrywający się za plecami upośledzonego psychicznie króla Christiana VII (poruszająca rola Mikkela Folskgaarda) przynosi ożywczy powiew wolności, skutkuje nowoczesnymi reformami despotycznego, skostniałego państwa.

„Kochanek królowej” to zrealizowana z wielką klasą i rozmachem niesamowita lekcja historii, a zarazem uniwersalny, przewrotny dramat miłosny o traceniu złudzeń, pragnieniu niemożliwego i gorzkim smaku dziejowej (nie)sprawiedliwości.

Kochanek królowej, reż. Nikolaj Arcel, prod. Dania, Szwecja, Niemcy, 128 min

Polityka 37.2012 (2874) z dnia 12.09.2012; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Co się działo w państwie duńskim"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Orlen: protokół zniszczenia. Rachunek za Obajtka, z szaf zaczęły wypadać kolejne trupy

Przez osiem lat, nie zważając na gigantyczne koszty, PiS tworzył wielkie inwestycje, które miały budować naszą dumę narodową. Teraz nie wiadomo, co z nimi zrobić. Orlenowskie Olefiny III to takie drugie CPK. Miały być największą inwestycją petrochemiczną w Europie, a okazały się workiem bez dna.

Adam Grzeszak
22.01.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną