Film

Prawo silniejszego

Recenzja filmu: „Lekcje harmonii”, reż. Emir Baigazin

Timur Aidarbekov i Aslan Anarbayev w dramacie o dojrzewaniu w świecie przemocy i religijnego fundamentalizmu. Timur Aidarbekov i Aslan Anarbayev w dramacie o dojrzewaniu w świecie przemocy i religijnego fundamentalizmu. Art House / East News
Mimo nagromadzenia przemocy i okrucieństwa w tym dramacie zemsty dominuje zgoła odmienna, wyciszona, wręcz metafizyczna refleksja, kierująca uwagę na sprawy natury ogólniejszej.

Nagrodzony na festiwalu w Berlinie poetycki debiut Kazacha Emira Baigazina „Lekcje harmonii” (Srebrny Niedźwiedź za wkład artystyczny) ogląda się z rosnącym podziwem. Film zaskakuje nieoczekiwanym połączeniem brutalnego, sensacyjnego widowiska z subtelnym dramatem o dojrzewaniu, osadzonym w środowisku szkolnym. Z jednej strony atmosfera jak z gangsterskich filmów Scorsesego, z drugiej – spokojna, symboliczna narracja, kojarząca się z kinem Tarkowskiego, przede wszystkim z natchnionym „Zwierciadłem”. (...)

 

Lekcje harmonii, reż. Emir Baigazin, prod. Kazachstan, Niemcy, Francja, 120 min

Polityka 18.2014 (2956) z dnia 27.04.2014; Afisz. Premiery; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Prawo silniejszego"
Reklama