Historia emocjonalnego zablokowania, trudnej miłości trojga młodych zagubionych ludzi.
Wyobrażając sobie połączenie delikatnego stylu Jima Jarmuscha ze smutkiem skandynawskiego kina i absurdalnym, z lekka surrealistycznym poczuciem humoru Petra Zelenki, otrzymamy coś bardzo dziwnego, co musi przypominać „Małe stłuczki”. Debiutancka fabuła absolwentów łódzkiej Filmówki: Aleksandry Gowin i Ireneusza Grzyba, zaskakująco płynnie wpisuje się w tradycję wyrafinowanego, arthousowego kina europejskiego. (...)
Małe stłuczki, reż. Aleksandra Gowin, Ireneusz Grzyb, prod. Polska, 86 min
Polityka
36.2014
(2974) z dnia 02.09.2014;
Afisz. Premiery;
s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Duże odkrycie"