Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

60-letni Kopciuszek

Recenzja filmu: „Party Girl”, reż. Marie Amachoukeli-Barsacq, Claire Burger, Samuel Theis

Angelique Litzenburger (matka) i Cynthia Litzenburger (córka) Angelique Litzenburger (matka) i Cynthia Litzenburger (córka) Gutek Film / materiały prasowe
Jak to w bajkach bywa, wszyscy sobie wszystko wybaczają, nie mają o nic żalu, pomagają; niestety, problemem jest niedopasowanie marzeń do realiów życia.

Chyba tylko Francuzi mogli nakręcić tak przekornie buntowniczy film, po którego obejrzeniu ma się wrażenie, że coś jest nie w porządku z nami i naszym systemem wartości. Jest to historia o mocno podstarzałym, brzydkim Kopciuszku, który trafia w końcu na swojego księcia, lecz nie potrafią żyć po ślubie ani długo, ani szczęśliwie. Żeby było jeszcze dziwniej, Kopciuszkiem jest dumna ze swojego fachu prowincjonalna prostytutka z taniego baru go-go (gra ją pani autentycznie pracująca na ulicy) z czworgiem dorosłych już dzieci, które ją uwielbiają, mimo że wcale nie zajmowała się ich wychowaniem.

Jak to w bajkach bywa, wszyscy sobie wszystko wybaczają, nie mają o nic żalu, pomagają; niestety, problemem jest niedopasowanie marzeń do realiów życia. Tu marzenia symbolizowane są pierwszym członem tytułu: „party”. Chodzi o to, że świat się nie kręci wokół szampana, tańców na rurze i podniecających randek. A szkoda, gdyż zdaniem 60-letniej amantki powinien. Niedojrzałość? Nieodpowiedzialność? Egoizm? Nie, raczej tęsknota za wolnością i pogarda dla mieszczańskiego stylu życia, wyrażona przez młodych debiutujących twórców w dyskusyjny sposób.

Party Girl, reż. Marie Amachoukeli-Barsacq, Claire Burger, Samuel Theis, prod. Francja, 96 min

Polityka 20.2015 (3009) z dnia 12.05.2015; Afisz. Premiery; s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "60-letni Kopciuszek"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną