Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Normalni nienormalni

Recenzja filmu: „Anioł”, reż. Amin Dora

Libański nauczyciel (Georges Khabbaz) i jego niepełnosprawny syn Libański nauczyciel (Georges Khabbaz) i jego niepełnosprawny syn Aurora Films / materiały prasowe
Wyrafinowanej widowni może nie zachwyci, ale dla wielu okaże się przyjemnym zaskoczeniem.

Życie małych, prowincjonalnych miasteczek, broniących jak niepodległości swojej bogobojnej zaściankowości, wygląda na ogół podobnie. Kwitnie hipokryzja. Obcych i wszelkiej maści odmieńców gnębi się i nie toleruje. Swoich oszukuje, a ogólną niechęć do przeprowadzenia jakichkolwiek zmian pieczołowicie konserwuje skorumpowana władza, popierana przez gorliwych, lecz ospałych intelektualnie duchownych. W debiutanckiej komedii o takiej właśnie chrześcijańskiej wiosce w Libanie wszyscy elegancko odgrywają swoje ciemnogrodzkie role aż do czasu, gdy główny bohater, wrażliwy nauczyciel muzyki (Georges Khabbaz), powie: dość. To on ma niepełnosprawnego synka, którego starszyzna, zgodnie z wolą większości, chce odesłać do zakładu specjalnego.

Anioł, reż. Amin Dora, prod. Liban, 95 min

Polityka 34.2015 (3023) z dnia 18.08.2015; Afisz. Premiery; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Normalni nienormalni"
Reklama