Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Po słonecznej stronie

Recenzja filmu: „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”, reż. Janusz Majewski

Natalia Rybicka w roli femme fatale PRL i Maciej Stuhr jako muzyk po przejściach Natalia Rybicka w roli femme fatale PRL i Maciej Stuhr jako muzyk po przejściach Next Film / materiały prasowe
Idealna propozycja dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli poprawić sobie nastroju przed wejściem w nowy rok.

Janusz Majewski znów w wielkiej formie. Nie byłoby jednak filmu, jednego z odkryć ostatniego festiwalu w Gdyni (Srebrne Lwy), gdyby do rąk reżysera nie trafiła przypadkowo powieść Włodzimierza Kowalewskiego „Excentrycy”. Temat natychmiast Majewskiego zafascynował. Oto pod koniec lat 50. ubiegłego wieku przybywa z Anglii do kraju muzyk po przejściach wojennych (Maciej Stuhr), aby znaleźć schronienie w Ciechocinku. W kurorcie niepozbawionym wciąż nostalgicznego piękna spotyka podobnych sobie rozbitków, nieczujących się najlepiej w kraju pod rządami komunistów, ale też funkcjonariuszy reżimu na szczeblu lokalnym. Postanawia stworzyć z nimi swingowy big-band, do którego angażuje tajemniczą, jak się okaże, solistkę.

Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy, reż. Janusz Majewski, prod. Polska, 112 min

Polityka 3.2016 (3042) z dnia 12.01.2016; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Po słonecznej stronie"
Reklama