Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Przebudzenie

Recenzja filmu: „Historia Marii”, reż. Jean-Pierre Améris

Ariana Rivoire (tytułowa Maria) i Isabelle Carré (siostra Margueritte) Ariana Rivoire (tytułowa Maria) i Isabelle Carré (siostra Margueritte) Kondrat Media/Against Gravity / materiały prasowe
Wzruszający film o nawiązywaniu więzi, budowaniu zaufania, mozolnym procesie wychodzenia z więzienia samotności i poznawaniu rzeczywistości międzyludzkiej przez osobę skazaną na brak dostępu do niej.

Historia Marie Heurtin wydarzyła się naprawdę. Lecz film o niej nigdy by nie powstał, gdyby nie „Cudotwórczyni” Arthura Penna, oscarowy dramat z 1962 r. o ślepej i głuchoniemej od urodzenia dziewczynce, która dzięki miłości i uporowi swojej opiekunki zaczyna komunikować się ze światem. Francuski reżyser Jean-Pierre Améris długo szukał podobnego przypadku w swoim kraju, aż w końcu znalazł w internecie informację o 15-letniej córce skromnego rzemieślnika oddanej przez rodziców do Instytutu Larnay, którą aż do śmierci w 1921 r. zajmowały się katolickie zakonnice.

Historia Marii, reż. Jean-Pierre Améris, prod. Francja, 95 min

Polityka 43.2016 (3082) z dnia 18.10.2016; Afisz. Premiery; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Przebudzenie"
Reklama