Do Rzeszy
Recenzja serialu: „Babylon Berlin”, reż. Tom Tykwer, Achim von Borries i Henk Handloegten
14 listopada 2017
Ogląda się to klimatyczne „preludium do Trzeciej Rzeszy” świetnie.
Najdroższa (38 mln euro) 16-częściowa (jak dotąd, powstają kolejne odcinki) produkcja niemieckiej telewizji, już sprzedana do 60 krajów, oparta jest na bestsellerowym cyklu kryminalnym Volkera Kutschera z akcją osadzoną w Berlinie czasów Republiki Weimarskiej. Zaczyna się w 1929 r., o Hitlerze jeszcze poważnie nikt, zwłaszcza w lewicowym i hedonistycznym Berlinie, nie myśli. Mieszkańcy miasta w dzień walczą o pracę i byt, w nocy tańczą i oddają się zakazanym rozrywkom w klubach i kabaretach, odreagowując traumy pierwszej wojny światowej.
Babylon Berlin, reż. Tom Tykwer, Achim von Borries i Henk Handloegten, HBO i HBO GO
Polityka
46.2017
(3136) z dnia 14.11.2017;
Afisz. Premiery;
s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Do Rzeszy"