Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Siła tradycji

Recenzja filmu: „Nie jestem czarownicą (I Am Not a Witch)”, reż. Rungano Nyoni

„Nie jestem czarownicą”, reż. Rungano Nyoni „Nie jestem czarownicą”, reż. Rungano Nyoni Stowarzyszenie Nowe Horyzonty / materiały prasowe
Film o tym, jak ludzie narzucają zasady i jak trudno przestać się do nich stosować, zwłaszcza jeśli są to niepisane zasady tradycji.

Shula (Maggie Mulubwa), dziewięciolatka z Zambii oskarżona o uprawianie czarów, zostaje po krótkim śledztwie policyjnym wysłana do obozu dla wiedźm. Wierzenie jest takie: jeżeli przetnie przypiętą do siebie białą szarfę, która uniemożliwia jej odlecenie z obozu, zostanie zmieniona w kozę. Do obozu przyjeżdżają autokary z zagranicznymi turystami, a Shula też jest wożona, by identyfikować z pomocą czarów złodziei w lokalnej społeczności. Dziewczynkę obóz jednocześnie wyklucza, krzywdzi, ale daje też wsparcie ze strony innych kobiet i pomaga poznać znaczenie wolności osobistej. Reżyserka Rungano Nyoni nie boi się w ścieżce dźwiękowej łączyć wątki z muzyki klasycznej z muzyką taneczną i ludową.

Nie jestem czarownicą (I Am Not a Witch), reż. Rungano Nyoni, prod. Wielka Brytania, Niemcy, Francja, 93 min

Polityka 16.2018 (3157) z dnia 17.04.2018; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Siła tradycji"
Reklama