Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Lekkość zabijania

Recenzja filmu: „Letnia szkoła życia”, reż. Laurent Cantet

Matthieu Lucci (Antoine) i Marina Foïs (Olivia). Matthieu Lucci (Antoine) i Marina Foïs (Olivia). Against Gravity / materiały prasowe
Ambitna, choć niepozornie wyglądająca próba zdiagnozowania stanu umysłów młodych Francuzów w związku z ostatnimi zamachami terrorystycznymi.

Ambitna, choć niepozornie wyglądająca próba zdiagnozowania stanu umysłów młodych Francuzów w związku z ostatnimi zamachami terrorystycznymi. Jako dramat społeczny „Letnia szkoła życia” nie docieka politycznych motywów zbrodni popełnionych m.in. w paryskim teatrze Bataclan czy w Nicei. Te wydają się oczywiste. Twórców interesuje ich skutek. Proces radykalizacji francuskiej młodzieży sprzymierzającej się ze skrajną prawicą. Postępująca alienacja, kult przemocy. Związek między bezinteresownym mordem, terroryzmem a zbrojnym oporem – jak to ujmuje jeden z bohaterów. A także sposób odzwierciedlenia tych zjawisk w mediach (sztuce). Palące i wielce skomplikowane problemy zostają prześwietlone na przykładzie dynamicznie zmieniających się relacji wewnątrz grupy edukacyjnej, pracującej w czasie wakacji pod okiem znanej pisarki nad napisaniem wspólnej powieści kryminalnej osadzonej w realiach upadłego przemysłu stoczniowego w La Ciotat.

Letnia szkoła życia (L’atelier), reż. Laurent Cantet, prod. Francja, 113 min

Polityka 36.2018 (3176) z dnia 04.09.2018; Afisz. Premiery; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Lekkość zabijania"
Reklama