Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Brokatowe tarapaty

Recenzja filmu „Lego przygoda 2”, reż Mike Mitchell

„Lego przygoda 2”, reż Mike Mitchell „Lego przygoda 2”, reż Mike Mitchell Warner Bros. Entertainment Inc. / materiały prasowe
Rex lata statkiem kosmicznym z załogą miniaturowych welociraptorów.

„Lego przygoda 2” jest kontynuacją jednego z najlepszych i najzabawniejszych filmów dla dzieci ostatnich lat. I jako taka nie ma łatwo. Pozostaje rozrywką na wysokim poziomie, ale porównania działają na niekorzyść. Część druga zaczyna się tam, gdzie kończy się pierwsza: świat Lego, który w piwnicy amerykańskiego domu składa dla siebie chłopiec, jest zagrożony, bo jego rodzice decydują, że z klockami Duplo wejdzie tu jego młodsza siostra. Całość rozgrywa się więc na dwóch płaszczyznach: w skali mikro i makro, animowanej i aktorskiej. Wzruszenia nie zapewnia relacja rodzeństwa (granego przez Jadona Sanda i Brooklynn Prince, czarującą w „The Florida Project”). Bardziej rozrywkowa jest część animowana, gdzie ożywione ludziki Lego nie radzą sobie z niszczycielskimi zapędami albo skąpanymi w brokacie ceremoniami ślubnymi wymyślanymi przez dziewczynkę. Nie wiedzą, co się dzieje, bo bezpośrednio do czynienia mają tylko z jej awangardowymi, zmieniającymi formy tworami, budowanymi z geometrycznych klocków. Emmet (pierwszoplanowy ludzik, mówiący w polskiej wersji głosem Piotra Bajtlika) chce wyciągnąć z brokatowych tarapatów swoją dziewczynę Lucy (Ewa Andruszkiewicz), więc prosi o pomoc emanującego męską pewnością siebie Rexa. Rex lata statkiem kosmicznym z załogą miniaturowych welociraptorów. Ich rzucanym zwierzęcym komendom zawsze towarzyszą napisy, które są najzabawniejszym elementem filmu.

Lego przygoda 2 (The Lego Movie 2: The Second Part), reż. Mike Mitchell, prod. Dania, Norwegia, Australia, USA, 107 min

Polityka 7.2019 (3198) z dnia 12.02.2019; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Brokatowe tarapaty"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną