Pisarz Robert B. Parker, choć jego książki to gatunkowa literatura klasy B, uważany jest za jednego z tych, którzy w latach 70. i 80. dali nowe życie amerykańskiemu kryminałowi. Zaś seria powieści o prywatnym detektywie Spenserze – w Polsce ukazało się tylko kilka z nich – była inspiracją m.in. dla Harlana Cobena i Dennisa Lehane’a. Parker zmarł w 2010 r., ale cykl jest kontynuowany do dziś. Reżyser Peter Berg miał więc szansę przedstawić legendę kryminału nowemu pokoleniu widzów (wcześniej Spenser był już bohaterem serialu i kilku filmów telewizyjnych), lecz z tej okazji nie skorzystał. Luźno opierając się na materiale źródłowym, stworzył widowisko chwilami atrakcyjne, lecz mimo wszystko mechaniczne.
Śledztwo Spensera (Spenser Confidential), reż. Peter Berg, prod. USA, 111 min, Netflix