Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Marzenie o lepszym życiu

Recenzja filmu: „Mickey i niedźwiedź”, reż. Annabelle Attanasio

„Mickey i niedźwiedź”, reż. Annabelle Attanasio „Mickey i niedźwiedź”, reż. Annabelle Attanasio HBO
Fabularny schemat filmu o dojrzewaniu na amerykańskiej prowincji.

Reżyserka Annabelle Attanasio mówiła w wywiadach, że fascynuje ją złożoność rodzinnych więzów, a szczególnie rzadko pokazywane przez kino relacje ojców i córek. W swoim filmie odwraca tradycyjne role: to na barkach 17-letniej Mickey spoczywa ciężar utrzymania rodziny. Dziewczyna musi matkować własnemu ojcu, gotować obiady, podrzucać do portfela pieniądze, odbierać z aresztu po pijackich awanturach. Hank, weteran z Iraku, cierpi bowiem na PTSD, nie może sobie też poradzić ze śmiercią żony, a wytchnienia szuka w używkach i przemocy. Może wydawać się, że Mickey rezygnuje ze swoich marzeń na rzecz opieki nad złamanym przez życie człowiekiem, ale powoli dojrzewa w niej myśl o ucieczce do lepszego życia. Psychologiczna wiarygodność dwójki głównych bohaterów to również wielka zasługa fantastycznych ról Camili Morrone i Jamesa Badge’a Dale’a, nie ulega jednak wątpliwości, że „Mickey i niedźwiedź” przede wszystkim zwiastuje narodziny nowej reżyserskiej gwiazdy kina niezależnego. Attanasio – córka dwukrotnie nominowanego do Oscara scenarzysty Paula Attanasio – sięga po fabularny schemat filmu o dojrzewaniu na amerykańskiej prowincji, z powodzeniem unikając melodramatycznych klisz. Prowadzi swoją opowieść z poetycką wrażliwością, a jednocześnie dokumentalną precyzją. Świetny, wart zapamiętania debiut.

Mickey i niedźwiedź (Mickey and the Bear), reż. Annabelle Attanasio, prod. USA, 89 min, HBO GO

Polityka 29.2020 (3270) z dnia 14.07.2020; Afisz. Premiery; s. 63
Oryginalny tytuł tekstu: "Marzenie o lepszym życiu"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

Klasyki Polityki

Uczulenie na ludzi. Skąd się bierze ekstremalna nieśmiałość

Ekstremalna nieśmiałość – tak określa się fobię społeczną. To lęk przed byciem obserwowanym i ocenianym, przed kompromitacją i upokorzeniem. Dziś, gdy przez życie idzie się przebojem, musi być szczególnie dotkliwy. Mało teraz miejsca dla nieśmiałych.

Joanna Podgórska
17.09.2005
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną