Rentgenowskie zdjęcie uprawiającej seks pary budzi popłoch w seulskim szpitalu: większość pracowników w obawie przed demaskacją ucieka na zwolnienie lekarskie. Sytuację próbują opanować jedynie szefowa placówki i jedna z pielęgniarek, również przekonana, że to ona została przyłapana in flagranti. A to tylko początek serii niecodziennych wydarzeń, swoją drogą komentowanych zza kamery przez ozdobnego suma, hodowanego przez jednego z pacjentów. Lecz nawet jeśli „Maggie” może wydawać się zbiorem luźno ze sobą powiązanych surrealistycznych scen, zdecydowanie wyrasta ponad poziom wykoncypowanego żartu. W filmie Yi Ok-seop kłopotliwy rentgen staje się jedynie punktem wyjścia do całkiem poważnych rozważań na temat prawa do prywatności, zaufania, życiowej stabilizacji, a nawet prywatyzacji służby zdrowia.
Maggie, reż. Yi Ok-seop, prod. Korea Południowa, 88 min