Opamiętajmy się
Recenzja filmu: „Wszystkie nasze strachy”, reż. Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt
2 listopada 2021
Nie sposób odmówić twórcom artystycznej konsekwencji oraz subtelności w ukazywaniu zakazanych emocji.
Nagrodzone Złotymi Lwami w Gdyni „Wszystkie nasze strachy” mierzą się z atmosferą podsycania homofobii i prześladowań osób LGBT. Łukasz Ronduda (reżyser, kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie) i Łukasz Gutt (dotychczas operator) sięgnęli po życiorys Daniela Rycharskiego artysty wizualnego (rozmowa przeprowadzona przez Janusza Wróblewskiego pt: Kropla drąży Kościół ), który w swoich pracach próbuje łączyć chrześcijańską duchowość i queerową tożsamość seksualną. Punktem wyjścia kameralnej fabuły jest samobójstwo 17-letniej lesbijki, która poczuła się zaszczuta.
Wszystkie nasze strachy, reż. Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt, prod. Polska, 90 min
Polityka
45.2021
(3337) z dnia 02.11.2021;
Afisz. Premiery;
s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Opamiętajmy się"