„Light & Magic” jest oczywiście laurką dla Lucasa i jego współpracowników (reżyser serialu Lawrence Kasdan był przecież scenarzystą kilku części „Gwiezdnych wojen”), lecz w żaden sposób nie odbiera to przyjemności płynącej z seansu. Zwłaszcza że rozmówcy Kasdana – weterani ILM wsparci przez hollywoodzkich tytanów ze Stevenem Spielbergiem i Jamesem Cameronem na czele – dzielą się mnóstwem pysznych anegdot, zdradzając przy okazji, w których scenach „Gwiezdnych wojen” ziemniaki udawały asteroidy, a białe tenisówki – statki rebelianckiej floty. Bez wątpienia to rzecz zrobiona przez fanów dla fanów, lecz dowodząca, że Cronkite nie miał racji: spojrzenie za kulisy produkcji w żadnym razie nie odbiera filmowi magii. Dodaje jej jeszcze więcej.
Light & Magic, reż. Lawrence Kasdan, Disney+, 6 odc.