Najgorsze, że serial nie dostarcza tego, co głośno obiecywał.
Declan De Barra awansował z roli scenarzysty kilku odcinków serialu „Wiedźmin” do pozycji głównego twórcy spin-offu głównej produkcji, „Rodowodu krwi”. Nowe zadanie go jednak przerosło. W czteroodcinkowym serialu, którego akcja rozgrywa się ponad 1000 lat przed pojawieniem się Geralta i Ciri, trudno doszukać się zalet. Opowieść o grupie wojowników-wyrzutków, którzy ruszają z samobójczą misją, od początku trzeszczy w szwach, a z czasem kompletnie się rozpada.
Wiedźmin: Rodowód krwi (The Witcher: Blood Origin), twórca serii: Declan De Barra, 4 odc., Netflix, od 25 grudnia
Polityka
51.2022
(3394) z dnia 13.12.2022;
Afisz. Premiery;
s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Zatruta krew"