Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Stare, ale nowe

Recenzja serialu: „Daisy Jones & The Six”, scen. i reż. Scott Neustadter i Michael H. Weber

„Daisy Jones & The Six”, scen. i reż. Scott Neustadter i Michael H. Weber „Daisy Jones & The Six”, scen. i reż. Scott Neustadter i Michael H. Weber Amazon Prime
Nigdy dość zespołów z lat 70. Okazuje się, że nawet dziś można założyć nowy.

Nigdy dość zespołów z lat 70. Okazuje się, że nawet dziś można założyć nowy. Najpierw Taylor Jenkins Reid wymyśliła taką grupę w popularnej powieści „Daisy Jones & The Six”, teraz Amazon Prime nadał tytułowej formacji konkretny charakter, produkując na bazie książki miniserial. Zaczyna się to ślamazarnie i wygląda z pozoru jak mockument: oto muzycy popularnego niegdyś zespołu rockowego wspominają moment chwały – nagranie w 1977 r. płyty „Aurora” zakończone rozpadem The Six. Ale za chwilę cofniemy się w czasie, by śledzić drogę do tego sukcesu, a właściwie dwie splatające się ścieżki: amatorskiego bandu założonego w Pittsburghu przez Billy’ego Dunne’a (Sam Claflin) i kalifornijskiej wokalistki, autorki piosenek Daisy Jones (gra ją Riley Keough, wnuczka Elvisa Presleya).

Daisy Jones & The Six, twórcy serii: Scott Neustadter i Michael H. Weber, 10 odc., Amazon Prime Video

Polityka 12.2023 (3406) z dnia 14.03.2023; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Stare, ale nowe"
Reklama