Większość komedii romantycznych jest oparta na zderzeniu sprzecznych ze sobą charakterów, więc aż dziw, że dopiero teraz studio Pixar wpadło na pomysł realizacji filmu o niemożliwej miłości ognia i wody. W nowej animacji żywioły mają emocje i osobowości, lecz rzadko wchodzą ze sobą w interakcje: zwłaszcza ognistych istot wszyscy unikają, no cóż, jak ognia. Jednak wbrew tradycji między Iskrą, płomienną córką sklepikarza, a Wodkiem, inspektorem miejskiej kanalizacji, rodzi się uczucie. Z początku pełne obaw, z czasem coraz odważniej przełamujące obyczajowe tabu. A w tle jest jeszcze delikatnie zarysowany konflikt klasowy: imigranci nieustannie muszą walczyć o przetrwanie, podczas gdy uprzywilejowana rodzina Wodka to artyści i skłonne do afektu pięknoduchy (brawa dla osoby, która ich nazwisko spolszczyła na Potockich).
Między nami żywiołami (Elemental), reż. Peter Sohn, prod. USA, 109 min