Film

Miło oglądać, wstyd patrzeć

Recenzja serialu: „Klątwa”, scen. Nathan Fielder i Benny Safdie

„Klątwa”, scen. Nathan Fielder i Benny Safdie „Klątwa”, scen. Nathan Fielder i Benny Safdie SkyShowtime
„Klątwa” jest psychologicznie wiarygodnym portretem ludzi hermetycznie zamkniętych na rzeczywistość.

Zachodni recenzenci po obejrzeniu całości (tam serial miał premierę dwa miesiące temu) pisali o idealnym połączeniu cech twórczości obu autorów: dyskomfortu, niezręczności i upokorzenia (Nathan Fielder, twórca „Złotego dotyku Nathana” i „Próby generalnej”) oraz niepokoju i braku pewności siebie (Benny Safdie, współscenarzysta m.in. „Nieoszlifowanych diamentów”). W „Klątwie”, której pierwsze odcinki właśnie udostępnił u nas SkyShowtime, osiągnęli takie stężenie obu wartości, że serial ogląda się długimi fragmentami przez palce, a podziw dla odwagi autorów – i towarzyszącej im na ekranie genialnej Emmy Stone – w kompromitowaniu bohaterów co chwila ustępuje poczuciu wstydu za nich, i na odwrót.

Klątwa (The Curse), twórcy serii: Nathan Fielder i Benny Safdie, 10 odc., SkyShowtime

Polityka 3.2024 (3447) z dnia 09.01.2024; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Miło oglądać, wstyd patrzeć"
Reklama