Wejście smoka
Recenzja filmu: „LARP. Miłość, trolle i inne questy”, reż. Kordian Kądziela
Świat wymaga odgrywania określonych ról. Niektórzy lepiej odnajdują się w mundurze komendanta policji, inni w stroju elfa. Najtrudniej jest oczywiście w domu, gdzie podział na rodziców i dzieci rodzi znane wszystkim napięcia i problemy. Kordian Kądziela, jeden z reżyserów serialowego przeboju „1670”, debiutuje w pełnometrażowej fabule młodzieżową komedią o egzotycznie brzmiącym tytule „LARP. Miłość, trolle i inne questy” – szczerym i poruszającym filmem o inicjacji, polegającej właśnie na odkryciu fałszywości przypisywanych masek. I bawiąc się rozmaitymi popkulturowymi schematami w mocno odjechanej konwencji coming of age, osiąga naprawdę fascynujący rezultat.
LARP. Miłość, trolle i inne questy, reż. Kordian Kądziela, prod. Polska, 99 min, w kinach od 17 października