Film

Wyższa szkoła dokumentu

Polskie Wydawnictwo Audiowizualne wydało trzy płyty DVD, które znacząco uzupełniają serię „Polska Szkoła Dokumentu”. Otrzymujemy kilkadziesiąt tytułów, z których niemal każdy ma miejsce w historii polskiego kina.

Czarna seria
Te dokumenty z lat 1955–1958 poprzedziły polską szkołę filmową. Młodzi debiutujący reżyserzy zrywali z obowiązującymi w kinie kanonami socrealizmu, chcieli pokazać na ekranie Polskę nieprzedstawioną. Serię otwiera film Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego „Uwaga chuligani!” z 1955 r. Wprawdzie dzisiaj może irytować nachalny komentarz, ale wtedy już samo podjęcie tematu tzw. trudnej młodzieży było wyzwaniem. W kolekcji znalazły się filmy m.in. Kazimierza Karabasza, Władysława Ślesickiego, Bohdana Kosińskiego i Jerzego Ziarnika. Jest też szkolny film Romana Polańskiego „Rozbijemy zabawę”.

Marek Piwowski
Jak ten Piwowski wspaniale zaczynał! Na II roku filmówki „Uwertura”, satyryczny obraz prac wojskowej komisji poborowej; na III roku „Muchotłuk”, czyli polska knajpa ze wspaniałą galerią typów (niektórzy pojawią się później w „Rejsie”), oraz „Kirk Douglas”, błyskotliwa relacja z pobytu gwiazdora w łódzkiej filmówce. A potem co film to wydarzenie. Zwolennicy satyrycznych krótkich filmów Piwowskiego znajdą na płycie m.in. „Korkociąg”, „Psychodramę”, „Hair” oraz tytuły z lat 90.: „Nóż w głowie Dino Baggio” i „Krok”.

Wojciech Wiszniewski
Żył tylko 35 lat (zmarł w 1981 r.). Nakręcił pięć pełnowymiarowych filmów dokumentalnych oraz jeden prawie godzinny telewizyjny film fabularny „Historia pewnej miłości”. Należał do tzw. kreacyjnego nurtu polskiego dokumentu zrywającego z regułą biernej rejestracji rzeczywistości. Jego filmy przypominały wiersze poetów Nowej Fali: łączyły pasję społeczną z wyrafinowaną formą. Przykładem przypomniane na płycie tytuły, m.in. „Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy”, „Wanda Gościmińska. Włókniarka”, „Elementarz”.

Z.P.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną