Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Pupendo

Obłuda życia za chylącej się ku upadkowi komuny.

Czeski reżyser Jan Hřebejk ma zaledwie 41 lat, a już zdołał opowiedzieć kawał XX-wiecznej historii swojego kraju. Można by z jego filmów („Musimy sobie pomagać”, „Pod jednym dachem”, „Na złamanie karku”) ułożyć fascynującą kronikę czeskiej inteligencji zmagającej się z upiorami totalitarnych systemów i niewygodami demokracji.

„Pupendo” uzupełnia ten obraz historii najnowszej Czechów o szarą codzienność i obłudę życia za chylącej się ku upadkowi komuny. Jak to u Hřebejka bywa, film ma wielu bohaterów, ale na plan pierwszy wysuwają się losy dwóch: wyrzuconego z uczelni wybitnego rzeźbiarza, który przez 20 lat topi smutek w alkoholu, wykonując upokarzające dorywcze prace, żeby utrzymać rodzinę. Oraz dyrektora szkoły, konformisty z wyboru, tchórza i materialisty, w przedziwny sposób potrafiącego jednak zachować twarz.

Paleta postaw jest szersza, wielopokoleniowa i wcale nie tak schematyczna, jak z opisu mogłoby się wydawać. Hřebejk jest mistrzem w łączeniu psychologicznej analizy ze spojrzeniem nieco bardziej ogólnym, dającym poczucie głębszej syntezy. Także i do tego filmu scenariusz napisał stały współpracownik reżysera Petr Jarchovský. A w rolach głównych wystąpili jego ulubieni aktorzy, m.in. Bolek Polívka jako rzeźbiarz-dysydent i Jaroslav Dušek jako pozbawiony moralnego kręgosłupa dyrektor. A co znaczy „Pupendo”? Dziecięcy rytuał inicjacyjny polegający na rzucaniu ciężkiej i zimnej monety na goły brzuch komuś, komu obiecało się coś przyjemnego.

  
 

 

Reklama

Czytaj także

Społeczeństwo

Nikt ci tyle nie da, ile coach obieca. Sprawdziłam na własnej skórze

Coach wyremontuje mi duszę, wyznaczy ścieżkę do bogactwa, a nawet oczyści energię seksualną po byłych partnerach. Może też trzeźwo pomóc w wyzwaniach zawodowych. Oferta tych usług pokazuje, jak bardzo staliśmy się głodni wsparcia.

Joanna Cieśla
12.01.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną