Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Gry

Po apokalipsie

Recenzja gry: „Wasteland 2”

materiały prasowe
Duchowy spadkobierca pierwszych „Falloutów”.

Od czasów „Fallout” (1997 r.) zniszczony nuklearną pożogą świat, zamieszkany przez zdegenerowane niedobitki ludzkości, mutantów i roboty, to jedne z ulubionych (nie)realiów gier RPG. O „Wasteland 2” mówi się jako o duchowym spadkobiercy pierwszych „Falloutów”, i nie bez racji. A przecież wcześniej był pierwszy „Wasteland” (1988 r.), zapomniany już trochę prekursor gier w postapokaliptycznej konwencji. Wszystkie te tytuły łączy osoba ich głównego twórcy Briana Fargo. Tu jest, no cóż, jak zawsze. Szansa zmontowania drużyny, walka w turach, tysiące zadań do wykonania, mnóstwo opcji rozwoju postaci, tajemnic do odkrycia, ironii, aluzji, gorzkiego humoru. Ale też, niestety, dość niedociągnięć i błędów, by zniechęcić nowicjuszy. Jest za to świetny polski przekład. Kreatywny i dowcipny, choć bywa obsceniczny.

 

Wasteland 2, inXile Entertainment, www.GOG.com, Cenega, Windows, Linux, OS X min

Polityka 47.2014 (2985) z dnia 18.11.2014; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Po apokalipsie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną