Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Gry

Samotni umrą z nudów

Recenzja gry: „Destiny”

materiały prasowe
Samotny wilk prędzej niż od kul umrze tutaj z nudów.

Jeśli wierzyć wydawcy, inwestycja w „Destiny” wyniosła aż pół miliarda dolarów. Grę stworzyło studio Bungie, autorzy megaprzeboju SF „Halo”, który pozwolił konsoli Microsoftu Xbox nawiązać walkę z PlayStation. To dziedzictwo widać. Ludzkość znów walczy o przetrwanie z kosmicznymi agresorami i znów zabawa polega głównie na strzelaniu. Nowością jest postawienie akcentu na współpracę z innymi graczami. I tylko wtedy, gdy mamy drużynę, „Destiny” rozwija skrzydła – samotny wilk prędzej niż od kul umrze tutaj z nudów. Atutem bywa scenografia – monumentalne rdzewiejące konstrukcje dawnego rosyjskiego kosmodromu robią wrażenie. Ale w konwencji SF „Star Wars: The Old Republic” cykl „Borderlands” oferują więcej atrakcji oraz ciekawszą opowieść.

 

Destiny, Bungie, LEM, Xbox One, X360, PS3, PS4

Polityka 47.2014 (2985) z dnia 18.11.2014; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Samotni umrą z nudów"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną