Osiemnastolatka opuszcza rodzinne gniazdo w Seattle, by studiować fotografię w campusie na wybrzeżu Pacyfiku. Wrażliwa, drobna, zbuntowana Max trzyma w szkolnej szafce zdjęcie Jacka Kerouaca, a jej sympatia do beatników ma korzenie we własnym wyobcowaniu. Twórcy „Life is Strange” chyba nie przez przypadek dali jej nazwisko protagonisty „Buszującego w zbożu” – Caulfield. Gra dużo mówi o sobie kulturowymi tropami, ale gdy odbiorca już nabiera przekonania, że „Życie jest dziwne” to nastrojowa, erudycyjna ballada o wchodzeniu w dorosłość, okazuje się, że – bum! – Max ma zdolność cofania czasu, by zmienić bieg zdarzeń. Zapowiada się zatem intrygujący mashup cytatów z amerykańskiej kultury i rozwiązań narracyjnych ze świata gier. Zapowiada, bo to dopiero pierwszy odcinek serialu.
Life is Strange, DONTNOD, Square Enix, Windows