Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Gry

Klocki z dystansem

Recenzja gry: „Lego Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”

materiały prasowe
Cud zabawy klockami polegał od zawsze na tym, że stworzone z nich światy, choć umownej formy, ożywały w umyśle dziecka.

Gry wideo z serii Lego, ożywiając je na ekranie, brutalnie przekreślają tę magię – ale tworzą inną. Bo ożywione klocki Lego o formie bohaterów najnowszego filmu z serii „Gwiezdnych wojen” portretowane są z dużym przymrużeniem oka. W niektórych epizodach wracamy nie tylko do wydarzeń znanych z filmu Disneya, ale i do historii (grę zaczyna bitwa o Endor z „Powrotu Jedi”), pojawiają się zatem i młody Luke, i Leia, i ówczesny Han Solo. Dystans do opowieści i protagonistów pozwala nie tylko uśmiechnąć się dzieciom, ale i rozbawić asystujących im rodziców.

LEGO Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy, Warner Bros. Interactive Ent., Cenega, PS4, PS3, XOne, X360, Windows, iOS

Polityka 33.2016 (3072) z dnia 09.08.2016; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Klocki z dystansem"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

Społeczeństwo

Seks tak, prezerwatywa nie, czyli przychodzi ksiądz do seksuologa

Księża w stosunku do ogólnej populacji mają większą impulsywność w seksualności. Ze względu na celibat na co dzień starają się ją „tłumić, tłumić, tłumić”, ale ona później może wybuchnąć w sposób niekontrolowany jak ładunek saperowi w rękach – mówi Andrzej Gryżewski, seksuolog.

Agata Szczerbiak
26.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną