Gry

Powrót do korzeni

Recenzja gry: „Ratchet&Clank”

materiały prasowe
Gra wygląda prześlicznie, Ratchet i Clank, ratując galaktykę, są nieodmiennie zabawni, miłośnicy serii dostaną, czego oczekiwali.

Po 13 latach tworzenia gier zręcznościowych o przygodach przeuroczej pary galaktycznych bohaterów: lisowatego futrzaka Ratcheta i lilipuciego robota Clanka, studio Insomniac postanowiło wyprodukować tzw. reboot – czyli wrócić do korzeni, opowiadając tę samą historię raz jeszcze, ale w duchu nowej epoki. Zmiany nie są radykalne, a o rozpoczęciu serii przygód na nowo zadecydowały zapewne dwa powody: film kinowy „Ratchet&Clank”, a także możliwości nowej, czwartej już generacji konsoli Sony PlayStation. Gra wygląda prześlicznie, Ratchet i Clank, ratując galaktykę, są nieodmiennie zabawni, miłośnicy serii dostaną, czego oczekiwali. Nowi gracze – bez względu na wiek – również powinni się dobrze bawić.

Ratchet&Clank, Insomniac, Sony CEP, PlayStation 4

Polityka 33.2016 (3072) z dnia 09.08.2016; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Powrót do korzeni"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną