Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Gry

Zgrywa ze zgrania

Recenzja gry: „Fortnite”

materiały prasowe
Obmyślając architekturę twierdzy, można poczuć się jak Kościuszko projektujący West Point. Mózg górą!

Na pierwszy rzut oka sztampa: świat po apokalipsie, garstka ocalałych, walczących o przetrwanie z tabunami zombie, upiorów etc. Na szczęście wszystko to w konwencji pastiszu i zgrywy, co podkreśla żartobliwa grafika. Aby przetrwać, trzeba zapewniać prowadzonej postaci rosnącą potęgę i lepszy ekwipunek. Znów banał, istnieje mrowie gier, w których największą frajdą jest orka w rolach trenera i zaopatrzeniowca.

Fortnite, Epic Games, People Can Fly, Cenega, Windows, PlayStation 4, Xbox One, macOS

Polityka 48.2017 (3138) z dnia 28.11.2017; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Zgrywa ze zgrania"
Reklama