Gry

Strategia nordycka

Recenzja gry: „Northgard”

materiały prasowe
To jeden z ciekawszych RTS-ów ostatnich lat.

Rozwój osady wymaga mądrego rozłożenia sił w walce o przetrwanie. Ilu mieszkańców ma zbierać drewno, a ilu pożywienie? Ilu wyszkolić zwiadowców, by odkrywali nowe terytoria? Ilu wojowników? Kto tęsknił za klasycznymi grami strategicznymi RTS, trochę w stylu wczesnych „Warcraftów”, a trochę „Settlersów”, może śmiało sięgnąć po „Northgard”. No chyba że ma ciężki przesyt – co łatwo zrozumieć – mitologią nordycką, a Wikingami szczególnie. Niestety, to kolejna gra o Wikingach. Na szczęście da się to przełknąć, bo grę zaprojektowano z głową i z szacunkiem dla odbiorcy. „Northgard” potrafi nadepnąć na odcisk, ale gra z nami fair, na każdą opresję można znaleźć sposób. To jeden z ciekawszych RTS-ów ostatnich lat.

Northgard, Shiro Games, Cenega, Windows

Polityka 14.2018 (3155) z dnia 03.04.2018; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Strategia nordycka"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną