Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Gry

Ssąc i gryząc

Recenzja gry: „Vampyr”

materiały prasowe
Niebanalne podejście do zgranego motywu, warto spróbować.

Londyn mglisty bardziej niż zwykle. Pechowy dżentelmen, wróciwszy z okopów I wojny światowej, ukąszony przez wampira, sam zaczyna łaknąć krwi. Zaczynamy od dramatu, czyli absolutnego zaćmienia woli i zagryzienia siostry, potem napięcie rośnie. Główny dylemat polega na tym, że możemy osunąć się w otchłań zła – co kusi – lub starać się zachowywać przyzwoicie, przynajmniej na tyle, na ile pozwalają niełatwe okoliczności. 

Vampyr, Dontnod Ent., Cenega, Windows, PlayStation 4, Xbox One

Polityka 31.2018 (3171) z dnia 31.07.2018; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Ssąc i gryząc"
Reklama