Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Gry

Samotność w Hogwarcie

Recenzja gry: „Dziedzictwo Hogwartu”

materiały prasowe
„Dziedzictwo Hogwartu” to klasyczna przygoda heroiczna o nadzwyczajnym samotnym śmiałku pokonującym zło.

Schyłek wieku XIX. Do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie przybywa nowy uczeń – lub uczennica, możemy swobodnie wybrać płeć oraz zaimki, to pierwszy ukłon w stronę LGBT+. Kolejnym jest postać transseksualnej barmanki, i choć po raz pierwszy w grze wideo tak mocno postawiono tu akcent, część środowisk LGBT+ nawoływała do zbojkotowania „Dziedzictwa Hogwartu”, aby pieniądze ze sprzedaży nie trafiły do nielubianej w tym gronie J.K. Rowling.

Nowy uczeń widzi niewidoczne dla innych ślady potężnej starożytnej magii i ma potencjał, by nią władać. Magią tą chcą też zawładnąć siły zła. „Dziedzictwo Hogwartu” robi świetne pierwsze wrażenie. Widowiskowa jazda wagonikiem przez podziemne czeluście Banku Gringotta to jest fenomenalnie filmowa sekwencja, ale i tak blednie wobec Hogwartu.

Dziedzictwo Hogwartu, Avalanche Soft., Warner Bros. Games, Cenega, PS5, PS4, Windows, Xbox Series X/S, One

Polityka 12.2023 (3406) z dnia 14.03.2023; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Samotność w Hogwarcie"
Reklama