Udana, wymagająca gra, choć z ograniczonym budżetem, co czasami rzuca się w oczy.
Chyba nie ma dziś studia bardziej skłonnego do hazardu niż Rockfish Games. „Everspace” (2017 r.) oferowała karierę pilota kosmicznego myśliwca w ryzykownym gatunku roguelite – z założenia krótką, bo po tragicznej śmierci nieszczęśnika miejsce w kokpicie zajmował jego klon, a misję trzeba było zaczynać od nowa. Gdy mimo wymagającej konwencji rozgrywki produkcja osiągnęła sukces, projektanci uznali, że w kontynuacji zaryzykują raz jeszcze, tym razem zmieniając konie w trakcie skoku w nadprzestrzeń. „Everspace 2” to już tradycyjna gra fabularna, przypominająca konstrukcją takie klasyki jak „Freelancer” czy „Freespace 2”.
Everspace 2, Rockfish Games, Windows, PlayStation 5, Xbox Series X
Polityka
17.2023
(3411) z dnia 18.04.2023;
Afisz. Premiery;
s. 77
Oryginalny tytuł tekstu: "Atrakcje na peryferiach"