Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Fragment książki "Coming out"

Wyd. Anka Zet Studio Wyd. Anka Zet Studio Anka Zet Studio / materiały prasowe
Coming out naprawdę nie boli, szczególnie dzięki radom i wskazówkom zawartym w niniejszej książce. Z myślą o Ł. z Paryża, jak również o wszystkich tych, którzy przygotowują się do odkrycia przed bliskimi prawdopodobnie największej tajemnicy swego życia, powstała ta książka.

Słowo od wydawczyni

(...)

Również rodzice i bliscy osób zorientowanych homoseksualnie znajdą tu odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Bo dla nich będzie to, w dużej mierze z powodu obawy o ostracyzm społeczny, trudne doświadczenie. Dzięki niniejszej publikacji łatwiej im przyjdzie podjąć dialog na przemilczany temat i dotrzeć do własnego dziecka.

Inni Czytelnicy, dowiadując się o lękach i cierpieniu związanych przede wszystkim z obawą przed społecznym odrzuceniem, zastanowią się nad skutkami, jakie może wywołać żart o „pedałach” lub obelżywy epitet rzucony pod ich adresem.

Poznać tę publikację powinni także specjaliści pracujący z młodzieżą, na co dzień rozwiązujący jej problemy, wśród których jakąś część zajmują dylematy związane z akceptacją swojej orientacji psychoseksualnej. Książkę tę traktuję jako dopełnienie procesu coming outu, jaki przez ostatnie kilka lat ja i moja partnerka przeprowadziłyśmy z naszymi rodzicami. Rozumiemy ich trudną drogę do akceptacji dzieci, żyjących w konflikcie z narzuconą doktryną obyczajową i bardzo im dziękujemy za zwycięstwo. Dziękujemy także dalszej rodzinie, która przyjęła nas akceptująco i z którą spędzamy wszystkie święta i inne uroczystości.

Ksiażkę dedykuję mojej w 100% heteroseksualnej, jak zawsze o sobie mówiła, przyjaciółce, która zanim odeszła, zdążyła zobaczyć i poznać największe, jej zdaniem, artystki – Drag Queens. Dziękowała mi za zaufanie i jednocześnie zapewniała, że świadomość, iż kocham kobiety, niczego nie zmieni w naszej przyjaźni. Wprowadziłam Ja w barwny świat lokali lesbijsko-gejowskich, pozwoliłam uczestniczyć w specyficznej atmosferze prywatek lesbijskich. Nie miała nic przeciw temu, że jako niezwykle atrakcyjna kobieta była przez nie podziwiana, komplementowana i adorowana.

Reklama