Książki

Matematyka zbrodni

Recenzja książki: Marek Krajewski, "Liczby Charona"

materiały prasowe
Po lekturze nowej powieści wrocławskiego pisarza przyszłość lwowskiego cyklu jawi mi się w jaśniejszych barwach.

To trzecia książka wrocławskiego mistrza kryminału retro z lwowskim komisarzem policji Popielskim, nie od rzeczy więc będzie pokusić się o drobne podsumowanie. Bez wątpienia Marek Krajewski zaczyna lepiej, swobodniej czuć się w przedwojennym Lwowie. Z książki na książkę obraz kresowego miasta staje się coraz bardziej plastyczny, namacalny, pełen niuansów. Autor coraz chętniej wprowadza do tekstów elementy gwary lwowskiej i bałaku. Gorzej wciąż jest z głównym bohaterem nowego cyklu. Edward Popielski nadal jest tylko i wyłącznie niewyraźną odbitką ze sztancy breslauskiego Eberharda Mocka, choć Krajewski w „Liczbach Charona” robi, co może, aby postać lwowianina uatrakcyjnić.

Akcja powieści rozgrywa się w czasach wielkiego kryzysu, który jest też okresem prywatnej klęski Popielskiego. Krnąbrny komisarz po burzliwej kłótni z nowym przełożonym zostaje dyscyplinarnie zwolniony z policji. Z trudem próbuje wiązać koniec z końcem, udzielając korepetycji z łaciny i matematyki. Trafia się mu jednak szansa na rehabilitację: zaczyna grasować seryjny zabójca, który zostawia specyficzne „wizytówki” z napisami w języku hebrajskim. Popielski zostaje powołany na konsultanta. Aby rozwikłać skomplikowaną zagadkę, będzie musiał skorzystać ze swojej wiedzy matematycznej. Do tego 40-letni komisarz niespodziewanie dla samego siebie zakochuje się w pięknej Żydówce. Choć akurat wątek romansowy w tym kryminale jest nieco stereotypowy. Niezbyt celowym zabiegiem wydaje się wprowadzenie w „Liczbach Charona” ramy narracyjnej, którą stanowi wywiad przeprowadzany w norweskiej telewizji w 1988 r. Wygląda to trochę tak, jakby Krajewski robił w ten sposób ukłon w stronę licznych u nas wielbicieli skandynawskich klimatów w kryminałach.

Mimo tych zastrzeżeń po lekturze nowej powieści wrocławskiego pisarza przyszłość lwowskiego cyklu jawi mi się w jaśniejszych barwach. Mam coraz większą nadzieję, że Krajewski do spółki z Popielskim jeszcze mnie pozytywnie zaskoczą.

Marek Krajewski, Liczby Charona, Wydawnictwo Znak, Kraków 2011, s. 303

Polityka 20.2011 (2807) z dnia 10.05.2011; Afisz. Premiery; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Matematyka zbrodni"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną