Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

W cieniu historii

Recenzja książki: Andrzej Pilipiuk, "Szewc z Lichtenrade"

materiały prasowe
W złożonym z dziesięciu tekstów zbiorze powracają postaci znane m.in. z tomów „Czerwona gorączka” i „Aparatus”.

Andrzej Pilipiuk należy niewątpliwie do czołówki rodzimych pisarzy fantasy. W 2002 r. jego opowiadanie „Kuzynka” uhonorowano nagrodą imienia Janusza Zajdla, najbardziej prestiżowym wyróżnieniem, jakie może spotkać autora fantastyki w Polsce. Do popularnego „Zajdla” był zresztą wielokrotnie nominowany. Mimo że książki wręcz produkuje, co czasem daje się w „Szewcu z Lichtenrade” odczuć, niezmiennie cieszy się uznaniem fanów.

Nowa książka nie zaskoczy tych, którzy znają opowiadania autora cyklu o Jakubie Wędrowyczu. W złożonym z dziesięciu tekstów zbiorze powracają postaci znane m.in. z tomów „Czerwona gorączka” i „Aparatus”. Spotkamy więc inteligentnego doktora Skórzewskiego, postać żywcem wyjętą z pozytywistycznych powieści, której celem jest niesienie kaganka oświaty i pielęgnowanie polskości pod rosyjskim zaborem. Natkniemy się również na błyskotliwego antykwariusza Roberta Storma i gburowatego archeologa Tomasza Olszakowskiego. Nie ma tutaj smoków ani wampirów. Pilipiuk swoje opowiadania snuje wokół historycznych zdarzeń (II wojna światowa, zabory), legend i pradawnych wierzeń. Nie konstruuje niesamowitych światów, korzysta raczej z zasobów ludzkich wyobrażeń o tym, co nadprzyrodzone. Tworzy trzymające w napięciu, ubarwione dużą dawką wiedzy historycznej teksty, którym często bliżej do prozy realistycznej niż do fantastyki.

Najsłabszym punktem zbioru jest opowiadanie, które go otwiera, czyli „Wunderwaffe”. Pilipiuk wykorzystuje tutaj zgrany motyw światów równoległych, by ukazać alternatywną historię powojennego Berlina, w którym Mengele jest dilerem morfiny, a Göring zaopatrującym się u niego menelem. Niektóre teksty są mniej, inne bardziej przekonujące, ale niemal wszystkie zapewniają solidną porcję rozrywki i poczucia humoru.

Andrzej Pilipiuk, Szewc z Lichtenrade, Fabryka Słów, Lublin 2012, s. 384

Polityka 34.2012 (2871) z dnia 22.08.2012; Afisz. Premiery; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "W cieniu historii"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Mark Rothko w Paryżu. Mglisty twórca, który wykonał w swoim życiu kilka wolt

Przebojem ostatnich miesięcy jest ekspozycja Marka Rothki w paryskiej Fundacji Louis Vuitton, która spełnia przedśmiertne życzenie słynnego malarza.

Piotr Sarzyński
12.03.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną