Węgierska melancholia
Recenzja książki: Krzysztof Varga, „Czardasz z mangalicą”
27 kwietnia 2014
Trudno ten zbiór traktować jako wnikliwy opis reportersko-podróżniczy. I może właśnie największą jego zaletą jest to, że znajdziemy tu Węgry Krzysztofa Vargi.
Po dobrze przyjętych przez krytykę „Trocinach” Krzysztof Varga powraca do ojczyzny, czyli na Węgry (jego „matczyzną” jest Polska). Dziewięć esejów z tomu „Czardasz z mangalicą” stanowi świetne uzupełnienie „Gulaszu z Turula”. Varga powraca do ojczyzny, wraca więc także do postaci ojca, tutaj między innymi jako nieudanego filatelisty, którego zbiory próbuje porządkować i który jest ukrytym bohaterem tej sentymentalnej momentami podróży. (...)
Krzysztof Varga, Czardasz z mangalicą, Czarne, Wołowiec 2014, s. 314
Polityka
18.2014
(2956) z dnia 27.04.2014;
Afisz. Premiery;
s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Węgierska melancholia"