Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Między nami potworami

Recenzja książki: Hubert Klimko-Dobrzaniecki, „Samotność”

materiały prasowe
Nieduża (i jedna z najlepszych) powieść Huberta Klimko-Dobrzanieckiego jest z ducha Bernharda, i to nie tylko dlatego, że rozgrywa się w Wiedniu.

Dostajemy portret Bruna, mizantropa, który nie lubi przebywać z ludźmi. „Samotność to ja” – mawia. Ma z czego żyć, nie ma nic do roboty, jego życie składa się więc głównie z wizyt u lekarza (chciałby być chory) i rzadkich podróży koleją. Kiedy siedzi samotnie w restauracji, wraca pamięcią do wakacyjnego romansu. Był możliwy tylko dlatego, że nie było szans na dłuższą relację – każda bliskość bohatera przerażała. Nic dziwnego, skoro w jego rodzinie największą czułość w matce budziły nie dzieci, ale drzewko cytrynowe, które wyhodowała. Dorosły Bruno nienawidził wszystkich – Żydów (w dodatku jego brat nagle uznał się za Żyda), cudzoziemców, właścicieli psów, sąsiadów – wędkarzy, kobiet ćwiczących nordic walking. Miał za to zaufanie do austriackich produktów spożywczych (pyszny chleb). Klimko-Dobrzaniecki stworzył nie tylko portret samotnika ksenofoba, ale zbiorowy, satyryczny portret mieszkańców dużego miasta. Kamienica to „samotność grupowa”, mieszkańcy podglądają się nawzajem nieżyczliwym okiem. Ten portret strasznych mieszczan jest złośliwy i zabawny, co gorsza – okazuje się, że czytelnik też może znaleźć coś wspólnego z bohaterem – Klimko nie oszczędza nikogo, wszyscy są tu potworami. Bruno mógłby mieszkać w Warszawie, odwoływałby się wtedy do tradycyjnych polskich wartości. Mógłby mieszkać też w Budapeszcie, Bratysławie czy Pradze – zwłaszcza że książka Klimki ukazuje się w środkowoeuropejskiej serii wydawniczej K4 jednocześnie w czterech krajach: na Słowacji, w Czechach i na Węgrzech.

Hubert Klimko-Dobrzaniecki, Samotność, Noir sur Blanc, Warszawa 2015, s. 160

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 45.2015 (3034) z dnia 03.11.2015; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Między nami potworami"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną