Książki

Wszystkie twarze Gajcego

Recenzja książki: Stanisław Bereś, „Gajcy. W pierścieniu śmierci”

materiały prasowe
Synteza życia oraz twórczości wypada w wykonaniu Beresia efektownie i imponująco.

Żadne chyba z pokoleń literackich nie doczekało się legendy silniej oddziałującej niż ta, która owiała Kolumbów. Życie Gajcego stało się symbolem losu całej generacji: żył szybko, intensywnie. Wykorzystał szansę i talent, by w niedługim czasie po debiucie przewodniczyć jednemu z lepszych pism stolicy. Jego aparycja i sposób bycia przysparzały mu wielbicieli, ale i wrogów. Kobiety ceniły sobie jego towarzystwo, starsi koledzy po piórze chwalili i wieszczyli sukces, który należał mu się i bez ich nominacji. Zapamiętany jako elegant i obdartus, histeryk i trzeźwo myślący konspirator, w końcu: poeta rażony przeczuciem śmierci. Admirowali go Iwaszkiewicz i Łobodowski, zaś Miłosz nie szczędził słów krytyki po adresem ostatniego redaktora „Sztuki i Narodu”. W książce Stanisława Beresia równorzędnymi bohaterami stają się Gajcy i jego pokolenie. Bereś polemizuje z krzywdzącymi opiniami m.in. Jana Józefa Lipskiego na temat zaangażowania Gajcego w ideę powstania Imperium Słowiańskiego, wyjaśnia także podłoża konfliktu z Miłoszem, zaciekle atakującym poetów „Sztuki i Narodu” w wywiadach prasowych. Pokazuje wielość oblicz Gajcego, jego wizerunek redaktora dzięki pracy Beresia został zdemitologizowany. Polifoniczność przywoływanych świadectw zapobiega „przeanieleniu” poety i uczynieniu z niego symbolu ruchu prawicowego. Również wnioski interpretacyjne rzucają nowe światło na poetykę Gajcego, hołdującego zasadzie nadmiaru, grotesce i sennym wizjom, które współistniały z obrazami katastroficznymi i tyrteizmem. Synteza życia oraz twórczości wypada w wykonaniu Beresia efektownie i imponująco.

Stanisław Bereś, Gajcy. W pierścieniu śmierci, Czarne, Wołowiec 2016, s. 712

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 3.2017 (3094) z dnia 17.01.2017; Afisz. Premiery; s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Wszystkie twarze Gajcego"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną