Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Zdrada goni zdradę

Recenzja książki: Marie Bennett, „Hotel Angleterre”

Wydawnictwo Marginesy / materiały prasowe
Głośny powieściowy debiut szwedzkiej dziennikarki Marie Bennett, rozgrywający się w czasie drugiej wojny światowej, łączy wątki szpiegowskie i romansowe.

Jak to na wojnie bywa, bohaterowie rzadko czują, że są ze sobą na przewidywalnych zasadach. Pięć miesięcy po ślubie mąż-rekrut został osadzony w obozie pracy na północy Szwecji na czas nieokreślony za uczestnictwo w buncie przeciwko sympatyzującemu z nazistami kapitanowi jednostki. A żona w trudnej sytuacji zawiodła zaufanie: osadzonego oraz swojej kochanki Violi – krezuski podnoszącej sobie ciśnienie szpiegowaniem na szkodę Szwecji. Są tu elementy ciekawe, np. gdy Bennett zestawia miłosno-szpiegowski stereotyp z opisami wewnętrznych kalkulacji kochanków. Zamiast otwartej rozmowy bliscy ludzie w niepewnych czasach wyciągają wnioski z odszyfrowywanych wiadomości, śledzenia innych w zaciemnionych ulicach czy z utrzymujących się w wymiętej pościeli obcych zapachów perfum lub dymu z fajki. Ich podejrzenia są opisane w inteligentny sposób i ładnym językiem. Niestety, tak przekonującego poziomu opisu kryzysu komunikacji autorka nie potrafiła utrzymać do końca, podobnie jak pełnej kontroli nad wszystkimi wątkami. Jednak pierwsze 300 stron to solidna rozrywka.

Marie Bennett, Hotel Angleterre, przeł. Dominika Górecka, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2017, s. 608

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 8.2017 (3099) z dnia 21.02.2017; Afisz. Premiery; s. 104
Oryginalny tytuł tekstu: "Zdrada goni zdradę"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

Społeczeństwo

Seks tak, prezerwatywa nie, czyli przychodzi ksiądz do seksuologa

Księża w stosunku do ogólnej populacji mają większą impulsywność w seksualności. Ze względu na celibat na co dzień starają się ją „tłumić, tłumić, tłumić”, ale ona później może wybuchnąć w sposób niekontrolowany jak ładunek saperowi w rękach – mówi Andrzej Gryżewski, seksuolog.

Agata Szczerbiak
26.03.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną