Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Książki

Grzech namiętności

Prawdziwe zaangażowanie polityczne, podobnie jak filozoficzne myślenie, nie jest nic warte, jeśli nie staje się dla uprawiających je ludzi największą namiętnością.Namiętności te często wchodzą w kolizję, o czym przekonał się Platon podejmując trud wychowania tyrana Syrakuz. Klasycznym współczesnym studium fascynacji intelektualistów władzą i ludźmi władzy jest „Zniewolony umysł” Czesława Miłosza z 1953 r. Mark Lilla, profesor University of Chicago, zainspirowany przez Miłosza podejmuje się niejako kontynuacji jego projektu.

Prawdziwe zaangażowanie polityczne, podobnie jak filozoficzne myślenie, nie jest nic warte, jeśli nie staje się dla uprawiających je ludzi największą namiętnością.

Namiętności te często wchodzą w kolizję, o czym przekonał się Platon podejmując trud wychowania tyrana Syrakuz. Klasycznym współczesnym studium fascynacji intelektualistów władzą i ludźmi władzy jest „Zniewolony umysł” Czesława Miłosza z 1953 r. Mark Lilla, profesor University of Chicago, zainspirowany przez Miłosza podejmuje się niejako kontynuacji jego projektu. Efektem jest książka „Lekkomyślny umysł” poświęcona głośnym intelektualistom XX w., z prawej i lewej strony sceny ideowej, których namiętność myślenia doprowadziła do wejścia w relacje z polityką i władzą.

Lilla rozpoczyna swój esej od prezentacji sylwetki Martina Heideggera. Jak wyjaśnić zaangażowanie wielkiego niemieckiego filozofa w sprawę nazizmu, systemu pod względem intelektualnym niezwykle prostackiego? Podobnie Carl Schmitt, konserwatywny filozof polityki, w epoce Hitlera członek NSDAP. Dlaczego zaangażował się czynnie w poparcie dla ponurej tyranii?

Lilla znajduje wyjaśnienie u Platona: „Życie filozoficzne, jak je przedstawia Platon, nie jest buddyjskim samowyrzeczeniem – to kontrolowane życie erotyczne, które ma nadzieję dostąpić tego, czego nieświadomie szuka miłość: wiecznej prawdy, sprawiedliwości, piękna, mądrości”. Ale jak uczył Sokrates, miłość, choć pragnie dobra, może służyć złu, bo jako najsilniejsza z sił potrafi wywołać szaleństwo i zaślepienie, nie bacząc na pozycję swojej ofiary.

Lilla, prezentując pokrętne fascynacje i niebezpieczne miłości europejskich intelektualistów, nie zamierza ich bronić.

Polityka 16.2006 (2551) z dnia 22.04.2006; Kultura; s. 60
Reklama